BOSKO, czyli o jakości źródła

"Anonimowy informator", "źródło zbliżone do premiera" czy "bliski współpracownik pana X" – w sensacyjnych doniesieniach medialnych często możemy znaleźć własnie takie źródła, na które powołuje się dziennikarz. Czy możemy im zaufać? Takie pytanie zawsze powinno rodzić się w naszej głowie.



Medioznawcy, by móc klasyfikować źródła osobowe, stworzyli klasyfikację Bosko, w której możemy zaobserwować kilka rozróżnień: 
  • bezstronne - interesowne
To pierwszy podział. Pozwala nam podzielić źródła zgodnie z tym, czy przekazując informację uzyskuje ono jakąś korzyść. Najprostszy przykład to polityk wypowiadający się pozytywnie o liderze swojej partii - jest on źródłem interesownym. Natomiast wypowiadający się tak samo o tym samym polityku politolog, jest - a przynajmniej powinien być w założeniu - źródłem bezinteresownym.
  • obfite - pozornie obfite - pojedyncze
Ta kategoria odnosi się bardziej do całego materiału. Źródło obfite występuje wtedy, gdy w materiale mamy kilka różnych wypowiedzi, źródeł informacji. Pozornie obfite, gdy co prawda jest ich kilka, ale mają one to samo spojrzenie na sprawę i wyraźnie są dobrane tak, by chwalić lub ganić. Pojedyncze natomiast, jak wskazuje nazwa, gdy mamy tylko jedno źródło, np. rzecznika instytucji.
  • sprawdzające - stwierdzające
Różnią się one treścią. Źródła sprawdzające przytaczają zazwyczaj jakieś liczby, wyniki badań, coś, co można sprawdzić. Stwierdzające natomiast wyraża opinię mówcy i może być oparte na emocjach. 
  • kompetentne - niekompetentne/poinformowane - niepoinformowane
Te dwie kategorie wiążą się ze sobą. Źródło kompetentne to takie, które ma wiedzę w kwestii, w której się wypowiada, natomiast niekompetentne to jego przeciwieństwo.
Poinformowane wie, że coś się wydarzyło, natomiast niepoinformowane nie. 
Przykładowo rzecznik instytucji jest kompetentny, by mówić o wydarzeniach związanych z firmą, ale w przypadku wydarzenia się wypadku, może być o nim początkowo niepoinformowany. 
  • określone - nieokreślone
Najłatwiejsza do rozróżnienia kategoria. Źródło nieokreślone nie występuje pod imieniem i nazwiskiem, natomiast określone przeciwnie. Zazwyczaj bardziej godne zaufania są te drugie, gdyż gwarantuje prawdziwość informacji swoją twarzą.

Ta koncepcja nie jest oczywiście idealna i ma swoje wady. Warto jednak spojrzeć na nią przez pryzmat przykładu.

Przeanalizujemy ten tekst ze strony rp.pl: www.rp.pl/Sadownictwo/200119498-Senator-PiS-Kagancowa-opinia-Komisji-Weneckiej.html
Mamy tu trzy źródła: opinię Komisji Weneckiej, Marka Pęka i Michała Seweryńskiego.
Opinia KW jest źródłem bezstronnym (teoretycznie nie zależy jej na opowiedzeniu się za którąś ze stron), sprawdzającym (sprawdza zgodność), kompetentnym i poinformowanym (wie co sprawdzała), a także określonym.
Natomiast senatorowie Pęka i Seweryński jako źródła są w tym tekście źródłami interesownymi (ich wypowiedź jest zależna od opcji politycznej), stwierdzającymi (wyrażają swoje zdanie, opinię), kompetentnymi i poinformowanymi (jako osoby pracujące nad tą ustawą i senatorowie tacy właśnie powinni być), a także określonymi.
Cały tekst można określić jako źródło obfite - mamy spojrzenie z obu stron. 

Komentarze

Popularne posty